Grzegorz Wagner: w SOS kształcimy również trenerów
W Tarnowie Podgórnym podczas finałowego turnieju mistrzostw Polski młodziczek aż 60 dziewczyn na 93 uczestniczki zawodów to siatkarki z Siatkarskich Ośrodków Szkolnych. - To bardzo dobry wynik, ale wierzę, że w przyszłości będzie jeszcze lepszy – powiedział koordynator SOS. Grzegorz Wagner.
Program Siatkarskich Ośrodków Szkolnych funkcjonuje już drugi rok.
Myślę, że dotychczasową pracę projektu oceniam bardzo pozytywnie. Jest coraz większa liczba dzieci, a przede wszystkim coraz lepsze nabory. Jestem przekonany, że tegoroczny nabór będzie już idealny. Nauczyciele zdali sobie sprawę, że na nabór trzeba pracować cały rok. Należy wyjść poza swoją szkołę, szukać już w młodszych rocznikach i wyjść także za swój powiat.
Trzeba prowadzić różne szkolenia, organizować turnieje i to wszystko da nam pożądany efekt.
My cały czas mówimy głównie o dzieciach i zapominamy o trenerach, a to jest najważniejsza grupa ludzi. Do tej pory w Polsce mieliśmy małą liczbę trenerów, a w tej chwili ta liczba cały czas rośnie. Mamy zunifikowany system szkolenia, który na pewno przyniesie efekty. Oczywiście nie wszyscy z naszych szkoleniowców będą super trenerami, ale jest kilku młodych, zdolnych i ambitnych nauczycieli, którzy mają papiery na to, żeby w przyszłości być świetnymi trenerami.
Do programu SOS. przystąpić chce coraz więcej szkół i klubów. Projekt niesie dla nich same korzyści.
Nie oszukujmy się, ale wiele klubów dzięki Siatkarskim Ośrodkom Szkolnym egzystuje. Dzięki niemu mają środki na działalność. Aby wszystko funkcjonowało jak należy kluby i SOS-y muszą ze sobą współpracować. W tym momencie problem polega na tym, że niektóre kluby nie potrafią jeszcze dostrzec możliwości jakie stwarza projekt SOS, ale myślę, że z biegiem czasu wszystko się ułoży.
W Tarnowie Podgórnym na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski młodziczek stanęły siatkarki KS Pałacu Bydgoszcz, które w finale pokonały Libero Wałcz 2:0.
Pałac dysponuje zawodniczkami ze znacznie lepszych warunkach fizycznych. Szkolenie w Bydgoszczy od dawna ma dobrą markę. W tym sezonie juniorki zdobyły brąz, młodziczki złoto, a od środy o medal walczyć będą kadetki. Pałac co roku jest w finałach i to jest dowodem, że jednak ta praca jest dobra - powiedział Grzegorz Wagner – Jednak drużyna z Wałcza to też bardzo dobry zespół, który tak naprawdę nie ma słabych punktów. Wszystkie zawodniczki prezentują podobny poziom. To drużyna walczaków. Takim walczakiem jest chyba również Pani trener, która zaraża dziewczyny pozytywną energią. Finał był naprawdę dobrym widowiskiem.
Rozmawiała Karolina Szewczyk