Reprezentacja Polski do lat 22 zdobyła brązowy medal w inauguracyjnej edycji mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej.

W dniach od 12 do 17 lipca, Polska, a dokładniej Tarnów i województwo małopolskie były gospodarzami rozgrywanych po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy do lat 22. Biało-Czerwoni prowadzeni przez wicemistrza świata i mistrza Europy – Daniela Plińskiego przystępowali do tych rozgrywek jako brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata do lat 21 i od początku turnieju skradli serca kibiców zgromadzonych w Arenie Jaskółka Tarnów i tych śledzących transmisje spotkań.

„Polska słynie z utalentowanych siatkarzy – nasi seniorzy awansowali do finałów Ligi Narodów, a młodsze pokolenia cały czas starają się utrzymywać wysoki poziom i dorównywać swoim starszym kolegom” – mówiła na konferencji prasowej otwierającej turniej Marta Malec-Lech, członek Zarządu Województwa Małopolskiego. Na potwierdzenie tych słów kadra do lat 22, podobnie jak seniorska reprezentacja przed rokiem, została trzecią drużyną w Europie.

Polacy w składzie: Dawid Dulski, Michał Gierżot (kapitan), Bartosz Gomułka, Konrad Jankowski, Jakub Kraut, Antoni Kwasigroch, Seweryn Lipiński, Adrian Markiewicz, Maciej Nowowsiak, Dawid Pawlun, Dawid Pruszkowski, Bartosz Sławiński, Piotr Szlęzak, Karol Urbanowicz, rozpoczęli rywalizację od porażki z Francją, ale niesieni dopingiem biało-czerwonych kibiców szybko wrócili na właściwe tory, wygrywając z Serbią i Austrią. W półfinale, w wypełnionej do ostatniego miejsca Arenie Jaskółka Tarnów, Polacy musieli uznać wyższość mistrzów globu w swojej kategorii wiekowej – i późniejszych zwycięzców turnieju – Włochów, przegrywając z nimi po niezwykle zaciętej i emocjonującej walce w tie-breaku.

Już kilkanaście godzin później, podopieczni Daniela Plińskiego ponownie wyszli na boisko i wywalczyli upragniony medal, pokonując reprezentację Turcji (3-1). „Czuliśmy, że byliśmy bardzo blisko finału i tego złotego medalu, ale czasem tak jest w sporcie. Nie można mieć wszystkiego. Jeżeli przegrywa się półfinał, to trzeba walczyć o brąz i smakuje on wtedy jak złoto” – podsumował występ swojej drużyny trener.

Wszyscy zawodnicy zgodnie podkreślali, że kibice dodali im skrzydeł i pozwolili poczuć się, jak seniorskiej reprezentacji. „Wygraliśmy dzięki kibicom i mam nadzieję, że tym medalem odwdzięczyliśmy im się za ten doping” – stwierdził po meczu rozgrywający Dawid Pawlun. Pod wrażeniem turnieju był również obecny w Tarnowie włoski wicemistrz olimpijski z Rio - Emanuele Birarelli: "To niesamowite, że wszystkie siatkarskie mecze w Polsce to tak wielkie show."

W drużynie marzeń turnieju znalazło się dwóch polskich zawodników. Kapitan drużyny Michał Gierżot otrzymał nagrodę dla najlepszego przyjmującego: „Jestem dumny, że ten turniej odbył się w naszym kraju i mogłem być jego częścią. Zawsze będę dawał z siebie wszystko, żeby Polacy byli dumni z tego, jakimi jesteśmy siatkarzami”. Z kolei, nagroda dla najlepszego środkowego trafiła w ręce Karola Urbanowicza, który miesiąc temu zadebiutował w kadrze Nikoli Grbicia podczas turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w Ottawie, zostając pierwszym w historii siatkarzem urodzonym w XXI wieku, który zagrał dla seniorskiej reprezentacji Polski.

Turniej w Tarnowie po raz kolejny potwierdził, że Polska to prawdziwy „Volleyland”. Mistrzostwa Europy do lat 22 przyciągnęły na trybuny blisko dwadzieścia tysięcy kibiców. Partnerem turnieju było Województwo Małopolskie.

Źródło: pzps.pl/ MARTYNA SZYDŁOWSKA, FOT. PIOTR SUMARA