MISTRZOSTWA EUROPY U20M. POLSKA Z DRUGIM ZWYCIĘSTWEM
70 minut potrzebowała reprezentacja Polski U20, by pokonać Serbię w drugim meczu mistrzostw Europy.
Serbia w spotkaniu inaugurującym mistrzostwa niespodziewanie pokonała Francję, dlatego można było spodziewać się trudnej przeprawy Polski, która też zaczęła turniej od zwycięstwa, jednak grała nierówno. Ale w niedzielę w Montesilvano zobaczyliśmy drużynę z dwóch ostatnich setów pojedynku ze Słowacją, kiedy dominowała bardzo wyraźnie.
Mecz był wyrównany tylko na początku pierwszej partii, lecz trwało to bardzo krótko. Atak Jakuba Majchrzaka i skuteczny blok na serbskim atakującym pozwolił szybko zwiększyć przewagę do czterech punktów. Polacy grali widowiskowo i przede wszystkim skutecznie. W sobotę mieli kłopoty ze zdobywaniem punktów po atakach z krótkiej, a teraz Majchrzak zakończył grę z 71-procentową skutecznością, a Mateusz Kufka - z 67-procentową. W naszej reprezentacji nie było słabych punktów. Zdarzały się błędy, ale wynikały one z nadmiernego rozluźnienia wysokim prowadzeniem. Tak było w końcówce pierwszego seta, kiedy Serbowie zmniejszyli stratę z sześciu do czterech punktów.
Drugi i trzeci set to już zdecydowana przewaga Polski. Nasi siatkarze bardzo dobrze serwowali, co pozwalało im ustawiać szczelny blok - zdobyli nim aż 13 punktów. Poza tym świetnie bronili, a kontratakach byli bardzo skuteczni. Doskonale spisywał się Piotr Śliwka, który pozazdrościł wysokiej dyspozycji bratu podczas mistrzostw świata. Przeciwko Serbii atakował 15 razy, zdobywając 11 punktów; ani razu się nie pomylił, ani nie został zablokowany. To on skończył najładniejszą akcję meczu, kiedy najpierw podbity został atak rywala, a Kajetan Kubicki wystawił piłkę dołem z dziewiątego metra. Na ostatnie akcje trener Mateusz Grabda tradycyjnie już wpuścił zmienników.
W poniedziałek o godzinie 17:30 Polska zagra z Francją.
Polska - Serbia 3:0 (25:21, 25:17, 25:17)
Polska: Kubicki 1, Szymendera 10, Kufka 12, Nowik 11, Śliwka 12, Majchrzak 7, Hawryluk (libero) oraz Nowak, Biliński, Ratajewski, Olszewski 2.
Źródło: pzps.pl/ Jarosław Bińczyk, fot. CEV.eu