Reprezentacja Polski zagra w finale mistrzostw Europy U20. W spotkaniu o awans nie dała szans Belgii, grając momentami koncertowo.

W pierwszym półfinale mistrzostw Europy Włosi pokonali Bułgarię 3:1, mając kłopoty tylko w pierwszym secie. Później na boisko wyszli drudzy w grupie 1. Polacy i Belgowie - najlepsi w grupie 2. Nasi siatkarze po dobrym początku turnieju mieli mały kryzys. Ale po jednym dniu odpoczynku znów zobaczyliśmy drużynę pokazująca wszystkie swoje walory, w tym największy - mądrość w grze. 

Nasza drużyna doskonale zaczęła spotkanie i ani przez moment nie obniżyła poziomu. W pierwszym secie reprezentanci popełnili jeden błąd w ataku i popsuli pięc zagrywek, ale mieli aż cztery asy. Kajetan Kubicki umiejętnie prowadził grę, a przewaga rosła. Gdy były kłopoty - rzadkie - na skrzydłach, zawsze w odwodzie pozostali dwaj znakomici środkowi, którzy dominowali na siatce. Jakub Majchrzak i Mateusz Kufka byli nie do zatrzymania, a cała drużyna zakończyła spotkanie z 15 punktami zdobytymi blokiem. Rywalom udało się tylko tylko dwukrotnie.

Gdy tylko polscy siatkarze nieźle przyjęli zagrywkę, kończyło się to punktem. Bardzo skuteczny był Piotr Śliwka, który jedną z akcji w trzecim secie zakończył bokiem do siatki, nie patrząc na rywali. Doskonale spisywał się Tytus Nowik, a Belgowie z akcji na akcje tracili wiarę w sukces. Ich lider Ferre Roggers zdobył 15 punktów, jednak miał tylko 34-punktową skuteczność. Dla porównania, Śliwka miał 50 proc., a Nowik - 54 proc. 

Finałowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20 w niedzielę.

Polska - Belgia 3:0 (25:20, 25:17, 25:15)

Polska: Kubicki 5, Szymendera 4, Kufka 10, Nowik 12, Śliwka 10, Majchrzak 8, Hawryluk (libero)

Źródło: pzps.pl/ Jarosław Bińczyk, fot CEV.eu