MEJ: POLSKA - TURCJA 3:2. POLKI Z BRĄZOWYM MEDALEM!
Po pełnym emocji meczu reprezentacja Polski pokonała 3:2 (25:21, 17:25, 15:25, 25:20, 15:12) Turcję w meczu o III miejsce CEV ME U19 w Albanii. Polki cieszą się z brązowych medali! Złoty medal zdobyły Włochy po wygranej z Rosją 3:2 (24:26, 18:25, 26:24, 25:22, 15:9).
Po zaciętym półfinale z Rosją, Polki walczyły w Albanii o III miejsce ME U19 z reprezentacją Turcji. Po raz kolejny musiały udowodnić, że potrafią walczyć i pokonywać własne słabości.
Pierwszy set nasze reprezentantki zagrały bardzo dobrze, przede wszystkim w ataku i zagrywce. Skuteczność w ofensywie młodych siatkarek oscylowała w granicach 42-procent, co w zupełności wystarczyło na gorzej radzącą sobie Turcję. Dodatkowo Polkom udało się wystrzec błędów w polu serwisowym. Ostatecznie nasze kadrowiczki wygrały tę część meczu 25:21.
Druga odsłona to zdecydowana poprawa gry Turczynek i wyraźny spadek jakości polskiego przyjęcia. Problemy z dogrywaniem akcji, zmuszały Paulinę Zaborowską, do szukania piłki w głębi pola, a w konsekwencji ciągłego grania do "pewniaka", czyli Magdaleny Stysiak. Większość piłek kierowanych do naszej atakującej znacznie ułatwiły grę tureckiego bloku. Mimo, że trener reprezentacji Polski Waldemar Kawka, postulował wykorzystywanie także drugiego skrzydła, to niestety nie udało się wcielić tych założeń w życie. Tym razem wyraźnie lepsza była drużyna z Turcji.
Trzecia partia w dalszym ciągu przebiegała pod dyktando naszych rywalek, które wykorzystały fakt ogromnego zmęczenia naszych kadrowiczek. Widać było wyraźnie, że biało-czerwonym "odłożył się w nogach" wczorajszy ponad dwugodzinny mecz z Rosjankami. Półfinał Turczynek, trwał 35 minut krócej i to dawało im ewidentną świeżość i siły których zaczynało brakować Polkom. Trener Kawka desygnował do gry nowe zawodniczki, jednak ta część meczu należała do naszych przeciwniczek.
Czwarty set był dla Polek ostatnią szansą i chyba ten fakt pozwolił im odnaleźć w sobie uśpione pokłady energii. Cztery punktowe bloki i ofiarność w obronie zrobiły różnicę, a naszym zawodniczkom udało się doprowadzić do tie-breaka.
Ostatni set lepiej zaczęły biało-czerwone siatkarki, jednak z akcji na akcję coraz silniej dawało o sobie znać zmęczenie. W decydującym momencie ciężar gry wzięła na siebie Magdalena Stysiak, która odciążyła koleżanki w ofensywie. Używając nomenklatury piłkarskiej można powiedzieć, że atakująca była "wysuniętym napastnikiem" który polował na pomyłki rywalek i "bramkowe okazje", z kolei pozostałe dziewczyny cofnęły się do ofensywy i pilnowały by żadna "niechciana" piłka nie trafiła w parkiet. Taki model gry opłacił się - Magdalena Stysiak skończyła najważniejsze akcje w meczu przesądzając tym samym o zwycięstwie naszej drużyny. Brązowe medale trafiły w ręce polskich siatkarek, które po końcowym gwizdku padły na boisko, płacząc i celebrując wygraną w pozycji horyzontalnej.
Nasze dziewczyny pokazały kawał charakteru, a w całym czempionacie przegrały tylko z Włochami i Rosją, czyli drużynami, które podzielą między siebie mistrzostwo i wicemistrzostwo Europy. Możemy być dumni, że mamy tak wspaniały zespół, a wiele dziewcząt potwierdziło, że coraz poważniej można mówić o nich w kontekście seniorskiej reprezentacji. Dziewczyny dziękujemy za walkę i wspaniałe emocje!
Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=31348
Źródło: pzps.pl/ANNA DANILUK, FOTO: CEV, 9 WRZEŚNIA 2018