Polska przegrała w Zenicy z Białorusią 2:3 (23:25, 23:25, 25:19, 25:19, 12:15) w meczu grupy I mistrzostw Europy juniorek. Wygrana dała naszym rywalkom kwalifikację do półfinału. Kto jeszcze awansuje z tej grupy zadecyduje czwartkowe spotkanie Polska - Serbia (17.30).

Po dniu przerwy wznowione zostały dziś rozgrywki, odbywających się w Bośni i Hercegowinie oraz Chorwacji ME U19. Reprezentacja Polski w poprzednich meczach pokonała Bośnię i Hercegowinę oraz Słowację po 3:0.

Pierwszy set środowego meczu bardzo dobrze rozpoczął się dla biało-czerwonych, które dość szybko narzuciły rywalkom swoje warunki gry 14:9. W ataku świetnie spisywała się Martyna Czyrniańska oraz Julia Orzoł 16:13. Do połowy seta wydawało się, że polska drużyna ma pod kontrolą grę. Nic bardziej mylnego. Zespół z Białorusi najpierw doprowadził do remisu 17:17, a następnie wyszedł na prowadzenie 22:19. W dużej mierze była to zasługa dobrej zagrywki i skutecznych kontrataków. Pomimo walki, Polki musiały w premierowej odsłonie spotkania uznać wyższość rywalek 23:25.

Również w drugim secie gra była pełna walki i emocji. W jego połowie był remis 14:14. Trzy kolejne akcje dały polskiej drużynie zdobycz punktową. Następnie znowu gra się wyrównała i Białoruś prowadziła 20:19. Kolejny fragment seta należe do zespołu trenera Wiesława Popika (23:20), by w ostatnich akcjach stracić pięć punktów. Liderką biało-czerwonych była Martyna Czyrniańska, która w dwóch setach zdobyła 16 pkt Białorusinki minimalnie były lepsze na zagrywce (4-2).

W trzecim secie obraz gry był zupełnie inny. Polski zespół, trener Popik dokonał zmian w szóstce, dominował od początku do końca. Skuteczniejsza stała się zagrywka (po trzech setach 5-5) i blok (9-6). Polki szybko objęły prowadzenie 7:3, a niebawem było już 17:9. Biało-czerwone, uspokojone tak wysoką przewagą, zagrały dalej trochę zdekoncetrowane i oddały rywalkom serię punktów, po której prowadzenie zmniejszyło się do 18:14. Jednak podopieczne Wiesława Popika uporządkowały grę i pewnie zwyciężyły.

Białorusinki, prowadzone przez znaną z występów w polskiej ekstraklasie Wolhę Palczeuską (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok), rozpoczęły czwarty od mocnego uderzenia. Jednak animuszu starczyło im do stanu 4:6. Polski zdobyły cztery punkty z rzędu i już do końca kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku.

Tie break miał różne oblicza. Najpierw prowadziła Białoruś 7:4. Następny fragment spotkania należał do naszych zawodniczek, które uzyskały przewagę 10:9. W końcówce rywalki prowadziły 14:11 i odniosły zwycięstwo.

W tabeli grupy I prowadzi Białoruś 7 pkt i trzy zwycięstwa przed Polską i Serbią po 7 pkt i dwa zwycięstwa.  Z grupy II awans do półfinału zapewniły już zespoły Turcji i Francji. ME U19 zakończą się w niedzielę.

Szczegóły: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=38215

Relacja punktowa: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=38215

Źródło: pzps.pl/Egeniusz Andrejuk, fot. CEV