ME U18: MEDALIŚCI JUŻ W KRAJU!
Reprezentacja Polski juniorów młodszych prowadzona przez Michała Bąkiewicza wróciła do Polski, przywożąc ze sobą brązowe medale mistrzostw Europy U18. W Restauracji Brasserie Hotelu Courtyard by Marriott Warsaw Airport na kadrowiczów czekali przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Siatkowej, media oraz rodzice. Mecenasem młodzieżowych reprezentacji Polski jest firma PKN ORLEN.
Biało-czerwoni swoją podróż powrotną do kraju rozpoczęli wcześnie rano. Najpierw autobusem przetransportowali się z Lecce do Bari, a następnie drogą lotniczą skierowali się na lotnisko Okęcie w Warszawie. W związku z panującymi obostrzeniami i sytuacją pandemiczną niemożliwe było przyjęcie naszych reprezentantów w hali przylotów, a rodzice medalistów mistrzostw Europy oczekiwali na swoich synów przed budynkiem.
O 12:00 zaplanowane było spotkanie z mediami na którym reprezentanci Polski oraz sztab szkoleniowy zaprezentowali brązowe medale czempionatu, nagrodę za 3.miejsce w turnieju a także pamiątkowe koszulki z napisem „Brązowy medalista U18 2020”, które przygotowały dla nich władze PZPS.
- Widać, że ta grupa dobrze czuje się w swoim towarzystwie i ma dobry kontakt z całym sztabem szkoleniowym. Jesteście jeszcze na początku profesjonalnej siatkówki, a przed Wami kolejne imprezy młodzieżowe. Życzę Wam abyście z każdego kolejnego turnieju wracali z medalami – powiedział Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej – Cieszymy się, że w tym ciężkim czasie pandemii, kiedy siatkówka przez wiele miesięcy była wstrzymana, zaprezentowaliście bardzo dobrą grę, rozegraliście wspaniały turniej i podarowaliście Polskiej Siatkówce kolejne medale– dodał.
Mimo, że z twarzy chłopaków nie schodziły uśmiechy, to każdy z nich czuł, że złoty medal mistrzostw Europy był w zasięgu ręki – Jesteśmy ambitnym zespołem i wiemy, że mieliśmy ogromne szanse na mistrzowski tytuł. W półfinałowym meczu z Włochami zadecydowała praktycznie jedna piłka, która pozbawiła nas szans na grę o złoto. Wiemy, że w finale pokonalibyśmy Czechów, z którymi wygraliśmy 3:0 w grupie i prawdopodobnie wracalibyśmy do kraju w jeszcze lepszych nastrojach – przyznał kapitan reprezentacji Polski, Jakub Olszewski.
- Spotkanie z Włochami kosztował moich chłopaków wiele emocji i wiem, że nie było łatwo im się pozbierać. To była pojedyncza akcja, na trzy punktową przewagę w tie-breaku, która potem wywołała całą lawinę zdarzeń. W szatni po meczu, a także następnego dnia przed starciem z Bułgarią rozmawiałem z moimi graczami, chcąc zmotywować ich do walki na 100%. Jestem im wdzięczny, że mnie posłuchali i podziwiam, że w mecz o brąz weszli z tak wieloma siłami – powiedział Michał Bąkiewicz, trener reprezentacji Polski juniorów młodszych.
Słodyczy do brązowych medali dodają także dwie nagrody indywidualne – Mateusza Nowaka oraz Kamila Szymandery. Obaj gracze zgodnie przyznają jednak, że choć są to „miłe wyróżnienia, to chętnie wymieniliby je na złote medale dla całej drużyny”.
Nasi młodzi kadrowicze na pytanie dla kogo zadedykowaliby te wywalczone po wspaniałej grze i pięciu bardzo ciężkich meczach medale odpowiadali niemal jednogłośnie – rodzicom i całym rodzinom, które nigdy nie przestawały w nich wierzyć.
Tę grupę zawodników czekają jeszcze kolejne imprezy w siatkówce młodzieżowej. Razem z pięcioma innymi najlepszymi drużynami ME U18 już teraz cieszą się z awansu do przyszłorocznych mistrzostw świata. Jesteśmy pewni, że jeszcze nie raz usłyszymy o tych chłopakach!
Źródło: pzps.pl/ Anna Daniluk