GDZIE OGLĄDAĆ MECZE POLSKI W MISTRZOSTWACH EUROPY U18

W Tbilisi zaczęły się mistrzostwa Europy siatkarzy U18. Zapraszamy do oglądania meczów w Internecie.

Osiem najlepszych drużyn U18 rywalizuje w Gruzji w mistrzostwach Europy. Turniej zaczął się w sobotę 9 lipca i potrwa do przyszłej niedzieli. Pierwszym przeciwnikiem Polski będzie Grecja, a w grupie z naszą reprezentacją znalazły się jeszcze Niemcy, Włochy, Słowenia i Bułgaria. Rywale są bardzo silni, bo cztery drużyny były w najlepszej piątce ubiegłorocznych ME U18. - W tym wieku przez rok może się zmienić bardzo wiele, ale jesteśmy dobrej myśli - zapowiadał Maciej Bartodziejski, trener polskiej reprezentacji.

Mistrzostwa są pierwszym siatkarskim turniejem tej rangi samodzielnie organizowanym w Gruzji. - Warunki mamy niezłe, nie ma co narzekać, ale skupić się na grze - twierdzi polski selekcjoner. Spotkania można oglądać na Facebooku gruzińskiej federacji (link).

Więcej o polskiej drużynie U18 pisaliśmy TUTAJ

W pierwszym meczu mistrzostw Europy U18 Reprezentacja Polski siatkarzy okazała się lepsza od Grecji.

Polacy byli faworytami inauguracyjnego spotkania rozgrywanych w Tbilisi mistrzostw i nie zawiedli. Stracili seta, choć mieli szansę na zwycięstwo 3:0, jednak nie w trzeciej partii nie wykorzystali meczbola.

Mecz zaczął się pod dyktando Polaków, którzy w premierowej partii szybko odskoczyli na kilka punktów, a później już tylko powiększali przewagę. Rywale ryzykowali, co przekładało się na wiele błędów. Grecy nie załamali się jednak i w kolejnych dwóch seta byli równorzędnym przeciwnikiem. W drugim długo prowadzili, jednak w końcówce skutecznie atakował Szymon Patecki, a poza tym dobrze działał polski blok.

Najbardziej zacięty był trzeci set. Grecy prowadzili niemal od początku, a przewagę uzyskiwali po zagrywkach Evangelosa Rousosa. Kiedy zatrzymali Polaków blokiem, było już 23:20. Wtedy jednak podopieczni trenera Macieja Bartodziejskiego pokazali, że dużo potrafią i zdobyli cztery kolejne punkty, z czego dwa blokiem. Mieli meczbola, ale nie wykorzystali go i wygrywali w meczu tylko 2:1.

W czwartej partii Biało-czerwoni szybko odskoczyli na cztery punkty (10:6), a następnie na sześć (14:8). Później było jeszcze lepiej, bo Patecki i Stanisław Chaciński byli nie do zatrzymania. Polska wygrała łatwo i w drugim spotkaniu - w niedzielę o godzinie 15.30 - zagra z Bułgarią.

Polska - Grecja 3:1 (25:13, 25:21, 25:27, 25:16)

Polska: Szpernalowski 3, Potrykus 13, Gołębiowski 6, Patecki 16, Chaciński 17, Nowak 10, Granieczny (libero) oraz Kubacki, Becker, Jańczyk, Rybak 4

W drugim meczu rozgrywanych w Gruzji mistrzostw Europy U18 siatkarzy reprezentacja Polski uległa Bułgarii.

Polacy zaczęli turniej w Tbilisi od pokonania Grecji, ale kolejny rywal był już silniejszy. Bułgarzy to piąta drużyna ubiegłorocznych ME U17, a poza tym dysponują bardzo dobrymi warunkami i byli też silniejsi fizycznie od polskich siatkarzy. W pierwszym secie byli zdecydowanie lepsi w trzech elementach: zagrywce, przyjęciu i ataku. W tym ostatnim mieli aż 75-procentową skuteczność, przy tylko 40-procentowej naszych graczy. Od początku uzyskali przewagę i zdecydowanie wygrali.

W drugim secie sytuacja się odwróciła, mimo że Bułgaria prowadziła 2:0. Polacy zaczęli jednak grać lepiej, a Stanisław Chaciński był nie do zatrzymania przez rywali. Po serii jego serwów Biało-czerwoni uzyskali przewagę, która ciągle rosła. Kiedy spadła do siedmiu punktów (18:11), trener Maciej Bartodziejski poprosił o czas. Przerwa pomogła, bo jego podopieczni zrobili przejście i dominowali już wyraźnie.

Trzeci set był bez historii. Bułgarzy szybko odskoczyli na kilka punktów i grając na luzie utrzymywali bezpieczną przewagę. Polacy męczyli się w ataku - aż sześciokrotnie zostali zablokowani. W końcówce trener wpuścił na boisko zmienników, pozwalając odetchnąć Chacińskiemu. Było kilka kontrowersji sędziowskich, niestety większość na niekorzyść naszej drużyny.

Polska reprezentacja była blisko doprowadzenie do tie-breaka, bo w czwartej partii grała lepiej od Bułgarów. Po pojedynczym bloku Bartłomieja Potrykusa na Kristianie Titrijskim było już 17:12. Niestety, rywale lepiej serwowali, a mecz rozstrzygnął się po serii Georgi Baczwarowa, gdy z 21:19 zrobiło się 21:23.

W poniedziałek o godzinie 15.30 Polska zmierzy się z Niemcami.

Polska - Bułgaria 1:3 (15:25, 25:14, 18:25, 23:25)

Polska: Szpernalowski 2, Potrykus 10, Gołębiowski 8, Patecki 10, Chaciński 17, Nowak 7, Granieczny (libero) oraz Becker, Rybak 3, Kubacki (libero), Jańczyk 3