W sposób niezwykle uroczysty społeczność szkolna  gimnazjum SOS. w Bełchatowie zainaugurowała rok szkolny 2014/2015. Z uwagi na funkcjonowanie w naszej szkole Siatkarskiego Ośrodka Szkolnego  udział w uroczystości wziął Minister Sportu i Turystyki Andrzej Biernat.

Drugim w hierarchii gościem był  Waldemar Wspaniały – pomysłodawca i szef projektu SOS., a wraz nim kierownik  szkolenia SOS –  Zbigniew Krzyżanowski. Nie zabrakło oczywiście włodarzy Miasta Bełchatowa  w osobach Prezydenta  Marka Chrzanowskiego oraz wiceprezydentów:  Janusza Mękarskiego i  Dariusza Matyśkiewicza.

Przybyli także koordynatorzy regionalni Siatkarskich Ośrodków Szkolnych:  Krzysztof Felczak,  Adam Kowalski,  Adam Nowik oraz nauczyciel wf  naszego gimnazjum   Marek Kwieciński. Z zaproszenia skorzystał wiceprezes Klubu Piłki Siatkowej SKRA,  Grzegorz Stawinoga, delegacje SOS.-ów ze Zduńskiej Woli i Wielunia, z II LO w Bełchatowie oraz młodzież z grup siatkarskich szkół podstawowych wraz z opiekunami.

Nie zabrakło także bełchatowskich trenerów siatkówki. Licznie przybyli także rodzice. Najważniejszą publiczność – nie zapominajmy – stanowili uczniowie, którzy w licznie bliskiej 300 stawili się przed pierwszym dzwonkiem. Dodajmy do tego nauczycieli i … aula szkolna „pękała w szwach”.

Najpierw hymn państwowy, potem słowo Pani Dyrektor skierowane kolejno do : gości, uczniów, rodziców, pracowników. Potem nastąpiły przemówienia gości, w szczególności Pana Ministra. Następnie swój czas mieli uczniowie klas siatkarskich, by zaprezentować autorski film o działalności SOS-u w naszej szkole, a potem -  by ożywić spotkanie - znalazły się jeszcze wiersz i piosenka.

Wszystko to w wykonaniu naszych utalentowanych uczniów. W miejsce kwiatów uczniowie przygotowali dla Pana Ministra album okolicznościowy o naszym SOS.-ie, który to został mu uroczyście wręczony. Podziękowaniami skierowanymi na ręce wszystkich, którzy przyczynili się do tak wspaniałej inauguracji,  Dyrektor Anna Szczęsna zamknęła uroczystość.

Uczniowie rozeszli się  z wychowawcami do klas, a siatkarska elita, wraz z włodarzami miasta i dyrekcją szkoły, udała się na rozmowy w kuluarach. Przyszłość polskiej siatkówki – w świetle spotkania – nie powinna spędzać snu z powiek.