Refleksje fizjoterapeuty po wizycie w gimnazjum
"Czytanie ciała” - wychwytywane są wszelkie asymetrie, zaburzenia i dysproporcje mające wpływ na ból w okolicy stawów kolanowych.
Niedawno, wraz z szefem szkolenia programu SOS. odwiedziliśmy jedną ze szkół gimnazjalnych objętych programem Siatkarskich Ośrodków Szkolnych. Powodem naszej wizyty był zgłoszony przez nauczyciela problem bólu kolan występujący wśród dziewcząt uprawiających siatkówkę.
5 uczennic, z których większość posiadała wykonane wcześniej badania radiologiczne, poddanych zostało szczegółowej ocenie klinicznej i funkcjonalnej. Często takie oględziny nazywamy „czytaniem ciała”. Wychwytywane są wszelkie asymetrie, zaburzenia i dysproporcje mające wpływ na ból w okolicy stawów kolanowych. Oto kilka konkluzji z 4-godzinnych oględzin.
1. Każda z dziewcząt prezentowała swoistą, wadliwą postawę, z przykurczami i zaburzeniami wokół stawów biodrowych, skokowych i stóp.
2. Każda z nich miała inne źródło, przyczynę bólu kolan.
3. Każda z nich została rozrysowana, opisana w szczegółach.
4. W obecności nauczyciela wytłumaczyliśmy istotę i powód bólu kolan(a).
5. I najważniejsze. Każda otrzymała konkretne, szczegółowe wskazówki i instruktaż co do sposobu postępowania i korekty zaburzeń. Nowe wzorce ruchowe, rozciągania, ćwiczenia, wraz z ilością powtórzeń i serii zostały zademonstrowane i przećwiczone.
Po tej wizycie nasunęło się kilka pytań: Co robić, aby zmniejszyć ilość i częstotliwość występowania bólu kolan? Jakich porad udzielić, jeżeli już bolą?
Odpowiedź:
Prawidłowa postawa i perfekcyjnie wykonywany przysiad to klucz do sukcesu. Jak mantrę warto przypominać sobie zasady i ocenę postawy, a przysiad i jego technika muszą być trenowane na każdych zajęciach. (Każda z dziewcząt miała zaburzoną postawę i wszystkie błędnie wykonywały przysiad).
Ból kolan to nie „worek”, do którego można wrzucić pacjenta i zastosować identyczny algorytm postępowania wobec wszystkich. Każdy przypadek pokazuje inną przyczynę i wymaga innego postępowania.
Kolejny aspekt. Usztywnienie, unieruchomienie, odpoczynek. Generalnie, to nie może być sposób na leczenie. To tylko tymczasowe pozbycie się i wyciszenie problemu. Wraz ze wznowieniem aktywności najczęściej problem (ból) wraca z podobną intensywnością.
Wskazówka: nie ćwicz, oszczędzaj się, unikaj konkretnych ćwiczeń jest nieskuteczna. Należy znaleźć błąd we wzorcach ruchowych, skorygować, poprawić i jak najszybciej wrócić do pełnego repertuaru ćwiczeń.
Ból kolan to nie „worek”, do którego można wrzucić pacjenta i zastosować identyczny algorytm postępowania wobec wszystkich. Każdy przypadek pokazuje inną przyczynę i wymaga innego postępowania.
Kolejny aspekt. Usztywnienie, unieruchomienie, odpoczynek. Generalnie, to nie może być sposób na leczenie. To tylko tymczasowe pozbycie się i wyciszenie problemu. Wraz ze wznowieniem aktywności najczęściej problem (ból) wraca z podobną intensywnością.
Wskazówka: nie ćwicz, oszczędzaj się, unikaj konkretnych ćwiczeń jest nieskuteczna. Należy znaleźć błąd we wzorcach ruchowych, skorygować, poprawić i jak najszybciej wrócić do pełnego repertuaru ćwiczeń.
I na zakończenie warto przypomnieć nowy akronim MCE (Move, Compression, Elevation), o którym była mowa na wielu naszych szkoleniach. Odnosi się do postępowania przy ostrych urazach.
M – ruszaj w bezbolesnym zakresie ruchu, najszybciej, jak tylko możliwe. Traktuj ruch jako stymulację procesu gojenia oraz zapobiegania zrostom.
C – kompresja miejsca urazu.
E – uniesienie kończyny w celu zmniejszenia obrzęku wynikającego z ograniczenia ruchu.
Warto zwrócić uwagę na brak litery I –ice (chłodzenie). Okłady chłodzące stosuje się w dzień urazu, czasami przez pierwsze 3 dni. Traktujemy je przede wszystkim jako czynnik przeciwbólowy. Ich długotrwałe stosowanie jest kwestionowane, jako zwalniające tempo procesu gojenia tkanek miękkich.
Stosowanie przedstawionych zasad postępowania przyczyni się do zmniejszenia liczby urazów wśród młodych adeptów siatkówki.
dr Ryszard Biernat