Akademie SOS u Dominiki Leśniewicz. Nadarzyn i Warszawa
Pierwsze spotkania za nami. Inauguracja roku szkolnego
2015/2016 przeszła do historii.
Nadarzyn ma wielkie powody do dumy. Wśród mieszkańców tej blisko
dwunastotysięcznej gminy znajduje się osoba wyjątkowa. Dominika Leśniewicz.
Złota medalistka mistrzostw Europy z Turcji z 2003 roku powitała mnie na miejscu już od pierwszych chwil. Jak zwykle uśmiechnięta i pogodna.
Spotkanie w Gimnazjum im. bł. Jana Pawła II poprzedzone było wizytą w gabinecie dyrektorskim. Nie zabrakło na nim Wójta Gminy Nadarzyn - Janusza Grzyba oraz koordynatora regionalnego - Adama Nowika. Omówione zostały założenia Akademii SOS, przedstawione zostały możliwości rozwoju szkół biorących udział w projekcie. Cieszy fakt, że projekt się sukcesywnie rozwija i jest wspierany przez jednostki samorządu terytorialnego.
Otrzymaliśmy
zapewnienie, że gmina Nadarzyn będzie pomagać w kształceniu przyszłych
siatkarzy i siatkarek tego regionu.
Po zakończeniu udaliśmy się do auli, gdzie nastąpiło
spotkanie z uczniami. Śmiechu było sporo. Gdzieś na krzesełkach pomiędzy innymi
uczniami znajdował się „Dziku” – młody człowiek, który zabawnymi odpowiedziami
i niecodziennym poczuciem humoru spowodował, że atmosfera stała się jeszcze
przyjemniejsza. Na koniec zaproszeni uczniowie klas sportowych oraz pozostali
słuchacze mieli okazję być gośćmi honorowymi podczas uroczystości podpisania Aktu
Inauguracyjnego Akademii SOS.
Dzień później udałem się do stolicy. W Warszawie, dzięki działaniom mojej koleżanki Karoliny Szewczyk spotkaliśmy się w Gimnazjum nr 28 im. gen. bryg. Franciszka Sznajdego. To spotkanie również poprzedzone było w gabinecie dyrektorskim, w którym szybko znalazłem wspólny język z dyrektorem placówki – Markiem Nowotką. Sprawne działanie szefa szkoły przełożyło sie na frekwencję. Na prelekcję związaną ze sportem oraz wieloma poważnymi problemami współczesnej młodzieży zostało zaproszonych ponad 330 dzieci.
Ze swojej strony bardzo dziękuję za tę możliwość – gdyż jak się okazuje tylko i wyłącznie chęci oraz dobra wola wystarczyła, by w hali sportowej pojawili się wszyscy uczniowie. Podziękowania należą się również dla nauczycieli wychowania fizycznego.
Warte podkreślenia jest to, że wykorzystując wolną chwilę uczniowie chwycili za piłkę do siatki by poodbijać w „kółku” do którego i ja zostałem zaproszony.
Kolejny tydzień i kolejne wyzwania. Będę na życzenie, jak Tommy
Le Jones w „Ściganym”. J
Trzymajcie się w zdrowiu i… Do zobaczenia.
Marcin