MP MŁODZIKÓW - GRUDZIĄDZ 2020: WYPOWIEDZI TRENERÓW
AT Jastrzębski Węgiel, TREFL Gdańsk i TS Koset Grudziądz – tak wygląda podium mistrzostw Polski młodzików, które w weekend rozstrzygnęły się w Grudziądzu. Udany czempionat skomentowali trenerzy medalistów kraju. Wydarzeniu patronowała firma PKN ORLEN.
Dawid Hołda, trener AT Jastrzębskiego Węgla – mistrza Polski młodzików 2020: Wiedziałem, że w finale mistrzostw Polski młodzików będą nas czekać ogromne emocje. Trzeci raz z rzędu grałem o złoto mistrzostw, za każdym razem z innym rocznikiem, dlatego chciałem podzielić się moim doświadczeniem z chłopakami i mam nadzieję, że to mi się udało, i że skorzystali z moich rad. Od dawna naszym kluczem jest zespołowość a moi gracze wspierają się nawzajem i grają tak, jak powinno się grać w siatkówkę, czyli całą drużyną. W pierwszym secie zrobiliśmy wszystko, co sobie założyliśmy, w drugiej partii trochę za bardzo odetchnęliśmy, że mamy już za sobą pierwszą odsłonę, natomiast tie-break to absolutna gra sercem. Każdy z chłopaków wniósł wiele do tego złota, zdobył podobną liczbę punktów i dlatego niełatwo było wskazać MVP meczu finałowego. Tegoroczne finały pokazały nam ogromny potencjał ludzki i parametry wzrostowe jakimi są obdarzeni chłopcy z roczników 2005 i 2006. Szczerze mówiąc, takich dobrych warunków naturalnych w tej kategorii wiekowej, jeszcze nie widziałem. Myślę, że Konrad Cop, trener kadry minikadetów będzie mógł mieć mały ból głowy.
Paweł Deguć – trener TREFLA Gdańsk, wicemistrza Polski młodzików 2020: Finały mistrzostw Polski młodzików zagraliśmy dobrze i zaprezentowaliśmy to, co udało nam się wypracować przez cały sezon. Wiadomo, zdarzały nam się wahania gry, ale generalnie prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Sam mecz o złoto rozpoczęliśmy z wielkimi emocjami, które troszkę nas przerosły. W drugim secie postanowiliśmy, że będziemy bawić się siatkówką i że po każdej dobrej akcji będziemy robić show. Te założenia zdjęły z nas presję, a nasza gra zaczęła wyglądać bardzo dobrze. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, a Jastrzębski Węgiel nie odpuszczał i cały czas grał swoją siatkówkę. W tie-breaku Ślązacy byli od nas lepsi o jedną czy dwie piłki i mieli troszkę więcej szczęścia, kiedy w kluczowym momencie wpadła nam zagrywka po siatce. Taki jest sport, czasem decydują detale. Tegoroczny czempionat stał na bardzo wysokim poziomie i praktycznie wszystkie mecze kończyły się w tie-breakach czy setach granych na przewagi. Mogliśmy więc oglądać mnóstwo świetnego grania, mnóstwo walki i wspaniałych zawodników, ze świetnymi parametrami i predyspozycjami na przyszłość w siatkówce.
Jacek Nowak, trener TS Kosetu Grudziądz – brązowego medalisty MP młodzików 2020: Dla nas brązowy medal czempionatu młodzików jest ogromnym wydarzeniem i szczerze mówiąc nie wiem czy przez następne 10, 20 lat uda nam się coś takiego powtórzyć. Cieszymy się tym bardziej, że ostatni finał mistrzostw Polski z udziałem Grudziądza miał miejsce ponad dwadzieścia lat temu. Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że nasze miasto znów pojawiło się na siatkarskiej mapie. Tę grupę chłopaków prowadzę już od minisiatkówki i trzy lata temu w Zabrzu, w rywalizacji „czwórek” także udało nam się sprawić niespodziankę, co mogło zwiastować potencjał, jaki drzemał w moich zawodnikach. Niestety nasza przygoda się kończy, bo choć chcieliśmy żeby nasi gracze zostali jeszcze z nami na okres juniora młodszego, to marzenia o grze w lepszych klubach takich jak MOS Wola Warszawa, Gdańsk czy Bydgoszcz wzięły górę. Jestem dumny, że moi zawodnicy dostają takie propozycje i mogą iść dalej. Brązowy medal jest więc „kropką nad i”, a także najlepszym prezentem jaki mogliśmy sobie podarować na zamknięcie tej wspólnej przygody.