Patrycja Łagida, zawodniczka Energi MKS SMS Kalisz, mistrzostwa Polski młodziczek zakończyła z dwiema nagrodami indywidualnymi – dla najlepszej przyjmującej turnieju oraz ze statuetką MVP. Patronem czempionatu była firma PKN ORLEN. 

Energa MKS SMS Kalisz od początku turnieju wskazywana była jako pretendent do mistrzowskiego tytułu. W tym sezonie kaliskie drużyny dzielą i rządzą w młodzieżowych mistrzostwach Polski. Najpierw w lipcu po złoto sięgnęły juniorki, a w ubiegły weekend krążki w tym samym kolorze wywalczyły młodziczki – Wielu, jeszcze przed turniejem, stawiało nas w roli faworytów rozgrywek. Jednak mimo wszystko czempionat nie był dla nas łatwy. Docierały do nas głosy, że jesteśmy typowane jako potencjalni zwycięzcy i powinnyśmy zdobyć medal, a to motywowało nas do jeszcze większej walki. Myślę, że te oczekiwania jeszcze bardziej nas napędzały i dzięki nim stanęłyśmy na najwyższym stopniu podium, z czego jesteśmy bardzo dumne – przyznała Patrycja Łagida.

Młoda przyjmująca w finałach mistrzostw zdobyła łącznie 49 punktów. W najważniejszych momentach brała na siebie ciężar gry i przyjmowała na barki rolę liderki drużyny. Bez wątpienia pomogło jej w tym doświadczenie gry w reprezentacji Polski – Czuję, że klubowi trenerzy wymagają ode mnie więcej, ale cieszę się z tego, że jest nadawana mi tak odpowiedzialna funkcja. Jestem po to, by pomagać moim koleżankom. To dla mnie bardzo miłe, że drużyna na mnie liczy, a ja mogę odpłacić się jej za zaufanie, jakim mnie obdarza – dodała zawodniczka Energi.

W najbliższym czasie Patrycję Łagidę czekają mistrzostwa Europy U17 w Czarnogórze – Dostałam powołanie do kadry, więc jest to dla mnie bardzo intensywny sezon. Dodatkowo nasze treningi zakłócił koronawirus, jednak od czerwca wróciłyśmy z przygotowaniami, zarówno w klubie, jak i w reprezentacji. Mam nadzieję, że wykonana przez nas praca doprowadzi nas do dalszych sukcesów – przyznała.

Patrycja Łagida podczas finałów mistrzostw Polski młodziczek została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju, a także otrzymała statuetkę dla najlepszej przyjmującej turnieju. Choć na sukces zapracowała sobie sama, nie zapomina o sztabie szkoleniowym – Praca jaką wykonałam pod okiem trenerów, a także uwagi jakie mi przekazywali, sprawiły, że w Grudziądzu mogłam odebrać te indywidualne wyróżnienie. Chcę im za to mocno podziękować, bo to dzięki nim ten czempionat był dla mi aż tak udany – zakończyła.

Źródło: pzps.pl/ Janusz Uznański rzecznik PZPS, Anna Daniluk, fot. Piotr Sumara